Minimalna porażka w Kostrzynie!

Mecz lepiej rozpoczęli zawodnicy Kostrzyna. Po wygranej Jakuba Perka z Krzysztofem Marcinowskim, oraz Bogusława Koszyka z Mateuszem Czernikiem gospodarze prowadzili już 2:0. Kolejno do stołów podeszli Piotr Cyrnek z Marcinem Truszkowskim i Łukasz Nadolski z Markiem Prądzińskim. Dwa zwycięstwa zawodników Strzelca w stosunku 3:1 i w całym meczu był już remis 2:2. 

Po deblach wciąż utrzymywał się wynik remisowy 3:3. Na pierwszym stole Nadolski/Czernik błyskawicznie pokonali Prądzińskiego z Perkiem 3:0, zaś na stole drugim Cyrnek z Marcinowskim nie sprostali Truszkowskiemu, któremu partnerował świetnie dysponowany tego dnia Bogusław Koszyk i ulegli 1:3.

Następne gry singlowe to pojedynki Piotra Cyrnka z Koszykiem oraz Łukasza Nadolskiego z Perkiem. Obie partie padły łupem gospodarzy. Piotrek mimo przewagi w setach 2:0 z liderem gości "nie dowiózł" zwycięstwa przegrywając 2:3, natomiast Łukasz nie wykorzystał szansy na objęcie prowadzenia 2:0 w setach i to zawodnik gospodarzy odszedł od stołu jako zwycięzca wygrywając 3:1.

Ostatnie dwa pojedynki meczu to pewne zwycięstwo Mateusza Czernika nad Marcinem Truszkowskim 3:0 oraz porażka Krzyśka Marcinowskiego z Markiem Prądzińskim 1:3. 

Wynik 6:4 dla WARTY  (w setach 20:18) nie przekreśla szans drużyny z Frysztaka w rewanżowym spotkaniu, dlatego broni nie składamy i dalej atakujemy Lotto Superligę! - zapowiadają zawodnicy GMKS STRZELEC Frysztak.

Natomiast trener Mieczysław Niemiec podkreślił duże zaangażowanie i mobilizację zawodników w trakcie tego spotkania, dodając iż w drużynie tkwią jeszcze pewne rezerwy, które postaramy się wykorzystać w rywalizacji z faworyzowaną drużyną z Kostrzyna i uzyskać wynik premiujący naszą drużynę awansem do najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce.  

Rewanżowe spotkanie odbędzie się 3 czerwca 2017 r. o godzinie 16:00 we Frysztaku.